Obowiązek szczepień dla nauczycieli? Czarnek zabrał głos
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapewnił na antenie Polsat News, że 1 września szkoły będą otwarte i wrócą do nich uczniowie. – Przygotowujemy się do nauki w trybie stacjonarnym, przygotowujemy także dodatkowe wsparcie dla organów prowadzących szkoły, żeby bezpieczeństwo dzieci było na jeszcze wyższym poziomie, przeznaczymy kolejne kilkadziesiąt milionów złotych. Szczegóły przedstawiamy w przyszłym tygodniu – zapowiedział.
Minister podkreślił, że "czwarta fala pandemii na pewno nadejdzie" i jeśli będzie tak silna, jak trzecia, to "będziemy reagować konkretnymi decyzjami". – Na dziś tego nie przewidujemy, 1 września chcemy, żeby dzieci poszły do szkoły w trybie stacjonarnym – zaznaczył szef resortu edukacji. Portal Onet poinformował dziś, że rząd rozważa kolejny lockdown, a jego elementem mogłoby być nauczanie hybrydowe.
Minister o szczepieniach
– Jestem przeciwnikiem segregacji – przyznał Przemysław Czarnek, pytany o to, czy wszyscy nauczyciele powinni być zaszczepieni. – Cieszę się, że nauczyciele w zdecydowanej większości się zaszczepili, wciąż mogą to zrobić – dodał. Czarnek przyznał, że nie zgadza się z opinią PAN, zgodnie z którą w szkołach powinny pracować tylko zaszczepione osoby. – Wszyscy nauczyciele wrócą do pracy 1 września – zadeklarował.
– Szkoły nie były rozsadnikiem koronawirusa, był nim ruch okołoszkolny. Sami uczniowie nie chorowali ciężko, nie byli hospitalizowani w takiej skali, jak osoby dorosłe. Mamy świadomość, że zaszczepienie powoduje zwiększenie bezpieczeństwa – podkreślał minister edukacji i nauki w Polsat News.